Jestem aktywną, zawsze uśmiechniętą i pełną pozytywnej energii emerytką. Kocham ludzi i staram się zarażać innych swoim optymizmem. Uważam, że nigdy nie jest za późno na zmiany.

MOJA HISTORIA

Do klubu Mrs.Sporty zaczęłam uczęszczać 31 marca 2017 roku za małą namową trenerów i mojego syna. Cierpiałam wówczas z powodu różnych schorzeń jelitowych i żołądkowych. Wcześniej próbowałam różnych diet, ale po ich zakończeniu zawsze wracałam do poprzedniej wagi.

Szukałam miejsca, w którym uda mi się schudnąć bez efektu jo jo. 

Już w czerwcu 2017 byłam o 7,7 kg chudsza i zostałam „klubowiczką miesiąca czerwca 2017 roku”. 
To dało mi ogromną motywację do dalszego działania. Systematycznie ćwiczyłam w Mrs.Sporty, a dzięki poradom trenerów zmieniłam również swoje żywienie. Lepiej wyglądam i wreszcie dobrze się czuję. Obecnie ważę 67 kg. 

Schudłam już 14 kg, z czego bardzo się cieszę.

Spotkania z trenerami i ich porady są bardzo pomocne, motywujące i dają mi siłę do dalszego działania. Również miłe słowa innych klubowiczek pomagają w walce o lepszą wersję mnie. 

Polecam Mrs.Sporty – jest nie tylko dla młodych pań!

5 rad, których udzieliłabym przyjaciółce:

1. Rozwijaj się na warsztatach psychologicznych.
2. Relaksuj się każdego dnia.
3. Czerp energię z natury.
4. Rozpal swój trawienny ogień
5. Kochaj i akceptuj siebie