Klubowiczka miesiąca luty 2019 - Teresa
W marcu 2018 roku wyszłam ze szpitala. Miałam przepisane sterydy wziewne. Po stosowaniu tych leków zaczęłam przybierać na wadze. Czułam dyskomfort fizyczny. Postanowiłam coś z tym zrobić.
Spotkałam koleżankę, która była po operacji by-passów i ćwiczyła w klubie Mrs Sporty. Namówiła mnie bym zobaczyła, jak wyglądają zajęcia w klubie. Poszłam z nią z ciekawości . Spodobało mi się. I tak zostałam.
W klubie jestem od kwietnia 2018 roku .
Siłownie zawsze kojarzyły mi się z ćwiczeniami ponad siły. Ćwiczenia są dostosowane do naszych możliwości. Na początku wręcz zmuszałam się do chodzenia na zajęcia. Potem się przyzwyczaiłam. Zaczęłam regularnie korzystać z treningów. Systematyczne ćwiczenia zaczęły przynosić efekty. Schudłam kilka kilogramów. Poprawiła się moja kondycja. Czuję się lepiej. Na EKG wysiłkowym miałam lepsze wyniki. Ćwiczenia pomagają obniżyć poziom cukru i zmniejszają ryzyko osteoporozy.
W klubie ćwiczą panie w różnym wieku. Tutaj nikt nie ocenia czyjegoś wyglądu. Zajęcia odbywają się pod okiem wykwalifikowanych trenerek, które zwracają nam uwagę na jakość wykonywanych ćwiczeń. Energiczne, z temperamentem, zawsze uśmiechnięte zagrzewają nas do zajęć.
Klub jest dla pań w każdym wieku. Tylko regularne i systematyczne ćwiczenia mogą przynieść dobre efekty. To fajne miejsce, gzie można się zrelaksować i odprężyć.