Klubowiczka miesiąca czerwiec
Mam na imię Kasia. Zostałam Klubowiczką Miesiąca!
Domowników zatkało. Mnie też.
Moje spotkania z MrsSporty trwają od października ubiegłego roku. Spotykamy się regularnie 3-4 razy w tygodniu. Bardzo lubię nasze poranne 35 minut na wysokich obrotach. Choć i wieczorem bywa przyjemnie. MrsSporty zachęciła mnie do ćwiczeń. Właściwie, to jestem od nich uzależniona. Mam wyrzuty sumienia, gdy nie pójdę na trening. A gdy wyjechałam na tydzień do Berlina, zabrałam ze sobą moją legitymację klubową i udało mi się poznać niemiecką MrsSporty.
Do bywania w Klubie zachęca przemiła, przyjazna atmosfera budowana przez Trenerki, Klubowiczki i Krzysztofa. Profesjonalna opieka dietetyczna też przyniosła, może jeszcze nie powalające, ale już widoczne rezultaty. Nauczyłam się lepiej odżywiać. Uczę się kontrolować moje ciało. Wydaje mi się, że mam lepszą postawę i w ogóle mogę więcej.
Jestem po sześćdziesiątce, ale dzięki temu, że od 35 lat dzień w dzień przebywam ze studentami, a od prawie roku regularnie ćwiczę, czuję się ciągle … niestaro.
Dziękuję!