klubowiczka miesiąca Luty 2017
Ola Surmacz
Do przyjścia do Mrs.Sporty na pierwszy trening namówiła mnie w maju 2016r moja siostra, która była klubowiczką już od pewnego czasu. Początkowo celem była poprawa kondycji – rozruszania się ponieważ od dłuższego czasu zmagałam się ze sporą nadwagą.
Nie było to dla mnie łatwe ponieważ brakowało mi wiary w siebie, ciężko u mnie również z silną wolą.
Prawdziwego powera oraz myśli, że dam radę dało mi przystąpienie do programu żywieniowego Vital Mrs.Sporty. To w nim postawiłam pierwsze cele, do których skrupulatnie dążyłam. Cotygodniowe spotkanie z trenerką, rozmowa o tym co jem – co jeść powinnam, co robię dobrze, wsparcie, rozmowy, przepisy, treningi 3x w tygodniu sprawiły, że cel który ustaliłam na początku programu – 8kg osiągnęłam, a nawet przekroczyłam.
Przez 8 tygodni schudłam 10,5kg!
Wszystko to sprawiło, że teraz czuję się lepiej i lżej. Znajomi bardzo gratulują.
Trenuje regularnie, zmienił się także mój sposób jedzenia. Jem zdrowe rzeczy, dietę mam zbilansowaną, piję odpowiednią ilość wody. Mam więcej ochoty na wesołe i ruchliwe zabawy z synkiem.
W klubie dzięki super atmosferze, profesjonalnemu podejściu trenerów, którzy zawsze służą dobrą radą czuję się świetnie i bardzo chętnie tu przychodzę. Godziny otwarcia są bardzo elastyczne.
Stracone kg są tylko początkiem i dobrym wstępem do dalszego działania, do którego wiele czasu nikt nie był w stanie mnie zachęcić ani zmotywować.