KLUB MRS.SPORTY Poznań-winogrady

Mam 31 lat dużo pomysłów na siebie i spędzenie wolnego czasu. Kocham podróżować – mogłabym przez cały rok odwiedzać nowe zakątki świata. Z racji zmiany nawyków żywienia odkrywam nowe smaki i kompozycje kulinarne. Jestem alergikiem pokarmowym z dużą nietolerancją laktozowo-białkową, a mimo to nigdy wcześniej nie miałam tak dobrych wyników jak teraz.

Historia Ani:

Na początek postawiłam sobie następujący cel: 8 kg mniej i nowa, zgrabna figura. Do Mrs.Sporty trafiłam przez przypadek. Któregoś kwietniowego dnia miałam spotkanie w okolicach klubu na poznańskich Winogradach i byłam ciut za wcześnie, więc wybrałam się na spacer. Zainteresowała mnie nazwa i logo, więc wieczorem na stronie internetowej klubu zgłosiłam się na darmowy trening i zostałam – mówiąc wprost, wpadłam jak śliwka w kompot. Od jakiegoś czasu zmagałam się z kilkoma zbędnymi kilogramami. Do ślubu w październiku 2015 jakoś się trzymałam, potem odpuściłam i nie było już dobrze. Do szału doprowadziło mnie gadanie innych ,,no co Ty gadasz szczuła jesteś, dobrze wyglądasz”, kiedy ja nie mogłam na siebie patrzeć i najchętniej ubierałabym się tylko w obszerne i luźne dresy. Tak prawdziwie i intensywnie zaczęłam ćwiczyć 4-5 razy w tygodniu od 10 maja i już nie mogę się zatrzymać – jest to dla mnie jak narkotyk.

"Każdego dnia nie mogę się doczekać, aż pojadę do klubu ćwiczyć."

Efekty, efektami ale najważniejsza jest atmosfera, te wszystkie fantastyczne babeczki i mega wyciskające power treningi. Za mną już 7 kg, 16 cm mniej i nowy rozmiar ubrań – S, z czego jestem mega dumna.

"Mrs.Sporty: Nowa Ja – Nowa Ty- Nowe My!"

Porady Ani:

1. Planuj swój dzień pod treningi, a nigdy odwrotnie (wpisz wizytę w klubie jako stały punkt w Twoim kalendarzu).
2. Nie myśl, że jesteś na diecie – to nie dieta, tylko Twój nowy styl życia!
3. Ostatni posiłek zjadaj 2-3 godziny przed snem (nie głodź się na noc – rano będzie Cię trudniej nasycić).
4. Po kolacji przejdź się jeszcze na krótki spacer – ostatni wysiłek przed snem. Jest to rewelacyjna alternatywa dla kanapy przed telewizorem, a relacje z najbliższym ulegną znacznej poprawie – to będzie taki czas tylko dla Was!
5. Utratę wagi najłatwiej zaobserwować, przymierzając rzeczy, w które dawniej się nie mieściłaś. Radość i satysfakcja gwarantowane.
6. Zaczynaj dzień od szklanki wody z cytryną, imbirem i cynamonem – kawa nie będzie już potrzebna, gwarantuję!