Klubowiczka miesiąca

Dominika Chmielewska

Zostałam klubowiczką miesiąca! Tak, to jest bardzo motywujące :)

A wszystko zaczęło się całkiem niedawno – 4 miesiące temu. Pomyślałam, że wrzesień to dobry czas żeby wreszcie zacząć realizować postanowienie noworoczne J. Wybrałam Mrs Sporty całkiem przypadkowo szukając w internecie miejsca, w którym mogłabym egoistycznie spędzić czas i oczywiście zgubić zbędne kilogramy.

Czy żałuję, że związałam się z Mrs. Sporty? Pewnie, że nie!!! Już po 4 miesiącach widoczne są efekty ćwiczeń: centymetry w obwodach zmniejszyły się, zmniejszyła się także tkanka tłuszczowa, a w jej miejsce przybyło więcej mięśni J. Tych efektów nie byłoby bez niezastąpionych trenerek, które nie opuszczają nas w trakcie ćwiczeń, a ich baczne oko wyłapuje nasze niedociągnięcia podczas ich wykonywania.

Mrs. Sporty to nie tylko miejsce, w którym się ćwiczy. Mrs. Spoty to sposób życia. Dziewczyny mają możliwość uczestniczyć w wielu wydarzeniach: spotkania z dietetykiem, psychologiem, wizażystką, wspólna klubowa wigilia – to wszystko zbliża nas do siebie i sprawia, że chce się wracać.

A co dalej ze mną? Będę nadal aktywnie działać na treningach, nie zwalniając tempa. Kiedyś myślałam, że nie jestem w stanie nic zrobić ze swoim ciałem. Teraz już wiem, że jestem jego plastykiem, który potrzebuje takich narzędzi jak Mrs. Sporty żeby móc działać.

A moje przesłanie jakie dla Was mam Drogie Klubowiczki?

 

„Jeśli się cofamy to tylko po to żeby wziąć rozbieg”

04. lutego 2016 r.
Zamknij menu