Marta
klubowiczka września
Witam wszystkich,
Do Mrs. Sporty zaczęłam chodzić pół roku temu. Postanowiłam wziąć się za siebie i zrzucić w końcu kilogramy tego słodkiego ciężaru, który tak ślicznie uśmiecha się ze zdjęcia
Szukałam miejsca z miłą, niezobowiązującą atmosferą, bez nadmiernego skupiania się na wyglądzie, stroju, figurze, wynikach. Zależało mi na spokojnej pracy nad celem, jaką jest zgubienie zbędnych kilogramów, ale bez całego tego szaleństwa dookoła i udało się. Znalazłam tu wszystko, co było mi potrzebne.
Przychodzę w dowolnym momencie, kiedy mam chęci, czas. Nie ma konieczności umawiania się na konkretne godziny, dni, spotkania, co przy moim trybie pracy i wszystkich aktywnościach, z jakimi muszę się uporać każdego dnia, jest bardzo ważne.
Jest miło, przyjemnie, a przy tym skutecznie