Mirosława Owerczuk
Jestem mamą trójki dzieci. Nie lubię nudy. Jestem osobą pełną życia. Uwielbiam miłe towarzystwo. Lubię dbać o innych i siebie. Kocham taniec i sport.
MOJA HISTORIA
O klubie Mrs.Sporty dowiedziałem się przypadkiem kilka lat temu. Zaczęłam uczęszczać do niego dopiero w marcu. Powód? Po schudnięciu ok. 30 kg strasznie bałam się efektu jo jo, ale również zależało mi na poprawie ogólnej kondycji oraz na ładnej sylwetce.
Moim założeniem było 5 kg mniej, zminimalizowanie tzw. „motylków” na ramionach po tak dużej stracie wagi.
Jaki cel zrealizowałam? Waga spadła, obwody rąk, ud i nóg zmniejszają się. Ogólna kondycja się poprawiła, ciało nabiera kształtów. Dodatkowo poznałam w klubie mnóstwo wspaniałych kobiet. Uczę się samodyscypliny i regularności.
Na dzień dzisiejszy Mrs.Sporty jest najlepszym klubem dla kobiet, jaki powstał w naszym mieście.
RADY MIROSŁAWY
Słuchaj rad trenerów.
Nie wymyślaj wymówek, by wykręcić się od treningu.
Korzystaj z planu żywieniowego i powerów.
Zadbaj o siebie.
Daj z siebie wszystko.
Głosuj