Dziennik żywieniowy – konieczność czy wymysł dietetyków?

Bądź szczera i prowadź dziennik sumiennie. Wyobraź sobie, że jest to szczera rozmowa z samą sobą i zapisuj wszystko to, co zjadłaś. Jeśli wydaje ci się że jeden orzeszek, czy pół jabłka to nie jedzenie, to czym to w takim razie jest? Dzienniczek ma służyć do tego, aby zapisać w nim wszystko, dosłownie wszystko, co zjadłaś, bez oszukiwania. Wtedy po samodzielnej analizie dzienniczka, możesz wyłapać takie błędy, których nie zarejestrował twój mózg. Może podjadasz już w trakcie gotowania? A może robisz coś nawykowo przy wieczornym oglądaniu TV? A czy nie zjadasz zostawionej po dziecku owsianki?

Przez cały dzień miej przy sobie dziennik żywieniowy i wypełniaj go na bieżąco. Jeśli będziesz wiedziała, że masz w nim zapisywać wszystkie zjedzone produkty oraz przekąski przed większością z nich będziesz mogła się pohamować, ponieważ w innym razie będziesz musiała przyznać się do swoich grzeszków. Przyjrzyj się dokładnie zapiskom z ubiegłego tygodnia, przeanalizuj, co się wtedy działo i jakie sytuacje towarzyszyły Twoim posiłkom, a wtedy będziesz mogła przewidzieć i dobrze zaplanować ewentualne podobne sytuacje w przyszłym tygodniu i uwzględnić je w swoim jadłospisie. 

Jesz zdrowo? Liczysz i znasz na pamięć wszystkie kalorie, a etykiety zdrowych produktów znasz już na pamięć. Gratulacje! Jesteś świadomym konsumentem i właśnie zrobiłaś ogromny krok do przodu. Jednak pamiętaj, że nawet to, co zdrowe aczkolwiek zjedzone w nadmiernej ilości może przyczynić się do nadwagi. Zwróć uwagę na porcję posiłków, czy nie są za duże? Czy nie czujesz się po nich przejedzona? Zobacz,  z jakich źródeł białka korzystasz i czy są one pełnowartościowe? A może „pomidor” w twoim dzienniczku żywieniowym oznacza tak naprawdę plaster położony na kanapkę? Niedobór warzyw i białka to jedne z częściej popełnianych błędów żywieniowych wśród osób dbających o sylwetkę.

4. Pomoże zaplanować

Spójrz na swój dzienniczek z ubiegłego tygodnia i zobacz, jakie posiłki się sprawdziły, kiedy był czas na jedzenie oraz jakie towarzyszyły Ci wtedy emocje. Sprawdź, czy nie jadłaś w biegu, w stresie, albo czy nie wykonywałaś przy tym 10 innych czynności. Wszystkie te czynniki odciągają nasz umysł, a wtedy przewód pokarmowy spowalnia swoją pracę i w efekcie po jedzeniu czujesz się zmęczona. Uwzględnij swoje błędy, braki żywieniowe, niedobór białka i owoców w planie na przyszły tydzień.